Pamiętam, jako mała dziewczynka, nie mająca jeszcze dziesięciu lat, wypracowałam sobie swój własny rytm nauki i metodę pracy.
Odrabianie lekcji rozpoczynało się codziennie o
godzinie piątej. Na ukochanym biurku z plastikowym zielonym blatem,
zrobionym przez ojca, sadzałam w rzędzie swych uczniów: wytarte
szarobure misie i jedyną, jaką miałam szmacianą lalkę. Moja klasa
liczyła dziesięciu uczniów. Każdy miał swoje imię i nazwisko, starannie
wpisane do specjalnego dziennika. Lekcja rozpoczynała się od
sprawdzania obecności. Czasami, gdy zapomniałam posadzić któregoś z
miśków na biurku, łajałam go niemiłosiernie za opuszczenie lekcji lub
za spóźnienie. Gdy wszystkie sprawy związane z obecnością zostały
załatwione, przechodziłam do lekcji. Powtarzałam swoim miśkom wszystko
to, czego sama się nauczyłam tego dnia w prawdziwej szkole. Uczyłam ich
czytać, tłumaczyłam, odpytywałam z tabliczki mnożenia. Gdy któryś z
podopiecznych przez przypadek przekrzywił się podparty o ścianę,
łajałam go za nieuwagę i kazałam powtarzać całą lekcję od początku.
Byłam cierpliwa, ale nie potrafiłam dać im dobrze do wiwatu, gdy nie
wykazywali ochoty do szybkiego przyswajania materiału, czego od nich
oczekiwałam. Byłam nauczycielką bardzo cierpliwą, ale i porywczą. Na
szczęście ów styl nauczania ograniczył się tylko do moich miśków z
dzieciństwa... i do moich dzieci, ale to zupełnie inny temat. Dzisiaj,
patrząc z perspektywy na moje wczesne, nieświadome strategie uczenia
się, rozpoznaję wątek uczenia innych jako metodę na uczenie się samej.
Wątek ten przewija się poprzez meandry potrzeb mojej własnej edukacji i
zrozumienia świata.
Jakie są twoje strategie uczenia się?
W
miarę jak coraz lepiej rozumiemy proces uczenia się, zaczynają się
ujawniać pewne oczywistości. Jedną z tych oczywistości jest to, że
każdy z nas ma swój indywidualny styl nabywania wiedzy. Styl ten to jak
twoja osobista pieczątka lub linie papilarne - jest tylko twój i nikogo
innego. I to, że kolega obok uczy się inaczej, wcale nie znaczy, że
twój sposób jest gorszy czy lepszy. Jest po prostu twój. Tak jak jego
jest tylko jego. Co światlejsi nauczyciele dochodzą więc do wniosku,
że muszą przekazywać wiedzę, biorąc pod uwagę indywidualne cechy
uczniów. Tym samym, na szczęście, odchodzą od modelu dopasowania
uczniów do swego sposobu nauczania, modelu, w którym wiadomo, która
strona była stroną poszkodowaną. Dla przykładu, to tak, jakby usiłowano
wtłoczyć żyrafę do klatki na myszy.
Żeby było łatwiej
zorientować się co do własnych metod i strategii uczenia się, zaznacz
na podanej liście te punkty, które najbardziej oddają twoje ulubione
sposoby pomagające w nauce:
STYL
Najlepiej uczysz się:
-
wykonując jakąś czynność, dotykając, poruszając się
-
Odczuwając coś wewnętrznie
-
słuchając
-
obserwując, jak coś się robi, przypatrując się ilustracjom
-
czytając.
CZAS
Najlepiej wchłaniasz materiał:
1. Pora dnia
-
rano
-
w ciągu dnia
-
wieczorem
-
w nocy
-
?
2. Miesiąc
3. Pora roku
-
na wiosnę
-
w lecie
-
jesienią
-
w
zimie
MIEJSCE
Najlepiej uczysz się:
-
w domu/gdzie?
-
na zewnątrz/gdzie?
-
w szkole
-
u kolegi/koleżanki
-
w
bibiotece
OTOCZENIE
Najlepiej uczysz się:
-
w uporządkowanym otoczeniu
-
w artystycznym bałaganie
-
kiedy jest ciasno
-
przy przyciemnionym świetle
-
gdy dolatują cię jakieś zapachy (np.gotujący sie obiad lub zapach świeżego ciasta)
-
gdy jest cicho
-
]otoczony dźwiękami
-
z muzyką
-
w gronie innych
-
sam
-
w cieple
-
w wodzie
-
w chłodniejszym otoczeniu
-
w otoczeniu barwnym - ulubione kolory?
-
w otoczeniu pozbawionym kolorów
-
w otoczeniu o charakterystycznych kształtach - jakich?
-
w otoczeniu roslin, kwiatów
-
po gimnastyce
-
?
POZYCJA
Najlepiej asymilujesz wiedzę:
-
w pozycji leżącej
-
siedząc - na czym?
-
w ruchu
-
stojąc
-
?
ODŻYWIANIE
Najlepiej pracujesz:
INTEGRACJA
Najlepiej asymilujesz materiał:
-
gdy dyskutujesz z rówieśnikami
-
gdy rozmawiasz z dorosłymi
-
gdy zadajesz pytania
-
gdy próbujesz komuś coś wytłumaczyć
-
ucząc innych
-
analizując dane
-
podchodząc
do zadania
całościowo
STAN EMOCJONALNY
W jakim stanie najlepiej przyswajasz materiał?
System sensoryczny.
Czy widząc kubek napełniony do połowy wodą, określiłeś go, że jest w połowie pełny, czy w połowie pusty?
Dla
jednego będzie on w połowie pusty, dla drugiego w połowie wypełniony.
Można by się o to spirać długo, tylko że nie ma to najmniejszego sensu.
Decyzja będzie zależała od tego, z jakiej perspektywy na niego
spoglądasz i na którym aspekcie kubka koncentrujesz się w danym
momencie. Paradoksalnie, kubek ma obydwie cechy naraz, podobnie jak
dźwięk czy światło moga występować w aspekcie fal lub cząsteczek.
Każdy
ma swój model świata. Ja mam swój, ty masz swój. Dla jednego szkoła
jest głównie forum towarzyskim, dla drugiego - obowiązkiem i przymusem
narzuconym przez dorosłych, dla kogoś innego stanowi początek i
pierwszy krok w osiągnięciu kariery zawodowej. Dla jednego nauczyciela
uczenie jest okazją do egzekwowania dyscypliny i nadużywania pozycji
przewagi, dla drugiego jest to okazja, by przejrzeć się młodym ludziom,
poznać ich sposób myślenia i czegoś się od nich nauczyć. Dla innego
jeszcze jest to pomyłka zawodowa.
Każdy z nas żyje we własnym
świecie, rzeczywistości stworzonej na podstawie informacji
dostarczanych nam przez zmysły. Każdy z nas dopasowuje i przerabia
napływające informacje na własny, prywatny użytek, tak aby pasowały do
oczekiwań i wyobrażenia o tym, co "powinno być". Na dodatek, nie dość,
że pozwalamy sobie na dowolne przeinaczanie i mocno wypaczoną
interpretację informacji ze świata zewnętrznego, to odbywa się to
poprzez zmysły, które są z lekka pordzewiałe, niedopasowane i nie
naoliwione. Nie miej sobie tego, broń Boże, za złe. Dzieje się to
podświadomie, więc nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Teraz jesteś
na drodze odkrywania tajników własnego funkcjonowania, będziesz miał
więc okazję, żeby się sobie przyjrzeć i nastawić na dobrą głośność
odbiorniki Da ci to również dostęp do programów twojego wyboru. To tak,
jakbyś odziedziczył od bogatego wujka z Ameryki pare hektarów
nieurodzajnej pustyni, z antycznymi, zardzewiałymi wieżami... Kiedy
zainwestujesz i wymienisz stare urządzenia na najwocześniejszy sprzęt
wiertniczy, po niedługim czasie pustynia wykwitnie fontannami ropy
naftowej. Nie muuszę co mówić, co to oznacza.
Oprzyrządowanie uczenia się - dojdź do swoich zmysłów.
Postrzeganie
świata, uczenie się odbywa się, kiedy następuje napływ informacji
poprzez system sensoryczny. Jesteśmy niejako podłączeni do odbierania
rzeczywistości pięcioma zmysłami, których działanie jest w dużej mierze
nie uświadamiane. Z eksperymentów w stanie hipnozy wynika, że nasze
zmysły rejestrują najdrobniejsze detale, z każdego momentu naszego
życia. Pacjenci podczas operacji na korze mózgowej "przypominają" sobie
kolor i kształt kwiatów na sukience niani lub wyszczerbienie na
ulubionym kubeczku z misiem z dalekiego dzieciństwa. Nasz mózg
rejestruje te informacje przez całą dobę i przez nasze życie.
Neurolingwistyczne
Programowanie (NLP), młoda dziedzina inżynierii ludzkich doświadczeń i
zachowania, proponuje następujący model odbierania świata i myślenia,
przebiegający w pięciu kanałach sensorycznych:
Zmysł wzroku (W)
Istnieją tu następujące możliwości kodowania:
-
Wp - odnosi się do obrazów pamiętanych z przeszłości
-
Wk - odnosi się do obrazów skonstruowanych, wyobrażonych.
Zmysł słuchu (S)
-
Sp - odnosi się do dźwięków pamiętanych i odtwarzanych z przeszłości
-
Sk - odnosi się do wewnętrznych lub zewnętrznych dźwięków skonstruowanych lub wyobrażonych
-
Sd - odnosi się do wewnętrznego dialogu.
Zmysł czucia - kinestetyczny (K)
-
Kp - odnosi si8ę do wewnętrznych lub zewnętrznych odczuć, przeżytych i zapamiętanych
-
Kc - odnosi się do wewnętrznych lub zewnętrznych odczuć, których doświadczamy w danym momencie
-
Kk - odnosi się do wewnętrznych lub zewnętrznych odczuć, które możemy skonstruować czy wyobrazić sobie.
Zmysł węchu i smaku (O)
-
Op - odnosi się do wewnętrznego lub zewnętrznego odczucia smaku lub zapachu, który pamiętamy z przeszłości
-
Ok - odnosi się do wewnętrznego lub zewnętrznego odczucia smaku lub zapachu, który możemy sobie wyobrazić.
Nasz
system sensoryczny odzwierciedla sposób, w jaki postrzegamy świat,
czymy się, zachowujemy się. Model tego, czego doświadczamy w danym
momencie, jest bezpośrednim wynikiem sposobu, w jaki nasze zmysły
przetwarzają informacje napływające z zewnątrz i wewnątrz, napędzane
wewnętrznymi programami. Nasz mózg monitoruje miliardy informacji,
jakimi jesteśmy bombardowani bez chwili przerwy, poprzez wszystkie
dostępne nam kanały sensoryczne (W, S, K, O).
Kiedy na przykład
jestem w klasie i uczę, widzę moich studentów, stoły i ławki, ściany,
tablicę, wyrazy twarzy studentów (Wzrok, zewnętrznie). Od wewnątrz,
widzę i pamiętam lekcję, którą przygotowałam poprzedniego dnia (Wzrok,
wewnętrznie). Słuchowo, będę odbierała głosy studentów, może odgłosy
ruchu ulicznego, śpiew ptaków, kroki po korytarzu itp. (Słuch,
wewnętrznie). Wewnątrz, będę prowadziła ze sobą dialog, coś w rodzaju:
"Cy aby mam wszystkie pomoce naukowe?", "Muszę zrobić ksero po
pierwszejlekcji", "Ciekawe, jak studenci zareagują na to ćwiczenie"
itp. Mogę równiez porównać to, co student mówi w danej chwili, do tego,
co powiedział trzy tygodnie temu (Sp). Rozmawiając z innym studentem,
"wyobrażam" sobie (Sk), co chciałabym od niego usłyszeć. Jednocześnie
odczuwam temperaturę powietrza w klasie i gładką powierzchnię mazaka,
który trzymam w ręku (K, zewnętrznie). Od wewnątrz czuję ból w krzyżu,
ssanie w dołku z głodu (K, wewnętrznie). Czuję też, że coś jest nie w
porządku z jednym ze studentów. Wyczuwam w powietrzu mocny zapach
czyichś perfum, a od wewnątrz wyobrażam sobie zapach pieczonego schabu
z majerankiem. Wszystkie te odczucia i wrażenia są odbierane przez cały
system jednocześnie, co nie znaczy, że zdajemy sobie z tego sprawę.
Nasz świadomość radzi sobie z 7 (+/-) informacjami naraz, reszta musi być przetwarzana poza świadomością.
Dominujący system sensoryczny.
Chociaż
informacje dochodzą ze świata zewnętrznego i wewnętrznego przez cały
system sensoryczny, każdy z nas ma tendencję do przetwarzania ich
poprzez jeden lub dwa dominujące systemy. Jest to twój dominujący
system sensoryczny. Oznacza to, że automatycznie, bez twojej wiedzyi
świadomości, będziesz prztwarzał informacje poprzez ten własnie kanał.
Co to znaczy w praktyce??
Oto przykład. Jola ma dominujący system
wzrokowy. Najlepiej się uczy, kiedy na tablicy jest coś napisane, kiedy
widzi plansze, mapy, rysunki. Lubi podręczniki z ilustracjami i
ciekawym opracowaniem typograficznym. W szkole podstawowej Jola
celowała z polskiego.
Pani Basia, jej nauczycielka, również z
dominującym systemem wzrokowym, używała wielu wizualnych materiałów
pomocniczych. Podawane więc informacje zawsze trafiały w dziesiątkę. Po
przejściu do szkoły średniej oceny Joli z polskiego obniżyły się
dramatycznie. Polonista, pan Andrzej, z dominującym systemem
słuchowym, prowadzi głównie wykłady, nie odwołujące się do zmysłu
wzroku. Jola, która nagle przestała otrzymywać i rejestrować informacje
odwołujące się do jej dominującego systemu, zaczęła się gubić i
przestala zapamiętywać wiadomości z tego przedmiotu.
Tomek ma
sytuację dokładnie odwrotną. Jego dominującym systemem jest system
słuchowy, więc poglądowe lekcje pani Basi zupełnie do niego nie
trafiały. Stopnie Tomka poprawiły się znacznie, gdy zaczął uczęszczać
na wykłady pana Andrzeja, gdzie jego dominujący system sensoryczny był
stymulowany i otrzymywał informacje w "języku", jaki rozumiał. Ela
natomiast miała wielkie trudności i u pani Basi, i u pana Andrzeja.Z
dominującym systemem kinestetycznym (czuciowiec) celowała w
przedmiotach manualnych, tam gdzie mogła dotknąć, wyczuć, potrzymać
badany przedmiot. Ela bardzo lubiła wszystkie ćwiczenia i eksperymenty
z fizyki, chemii i biologii. Lubiła brać do ręki probówki, przelewać
różnobarwne roztwory, ważyć i odmierzać. Celowała również w pracach
technicznych, z łatwością wyrabiając przedmioty z drewna lub metalu.
Miała natomiast ogromne trudności z polskim, matematyką, historią,
czyli wszędzie tam, gdzie głównym przekaźnikiem informacji był wzrok
lub słuch.
Robert Dilts, znany angielski NLP-ista, opowiada o
studencie, Johnie, którego zaszufladkowano jako opóźnionego. John był
młodym człowiekiem z dominującym systemem kinestetycznym, i za nic nie
mógł podołać matematycznym formułom na tablicy lub na papierze. W tej
samej klasie był niewidomy student Ed, który rozwiązywał wszystkie
zadania algebraiczne w oka mgnieniu, posługując się alfabetem
Braille`a. Dilts wpadł na pomysł, aby nauczyć Johna posługiwania się
brajlem, co by odpowiadało jego dominującej tendencji sensorycznej.
John po nauczeniu sie brajla opanował algebrę w oszałamiającym tempie,
wreszcie zaprezentowaną w języku, który był mu bliski i zrozumiały.
Poznanie
własnego systemu dominującego ma znaczenie wprost niewyobrażalne. Po
pierwsze zmusza nas do zaakceptowania faktu, że każdy z nas ma własny,
unikalny sposób postrzegania świata i kodowania informacji, który jest
diametralnie różny od sposobów innych ludzi.
W świetle tego
stwierdzenia nie istnieją niezdolni uczniowie. To, że uczeń ma
trudności z asymilowaniem informacji z danego przedmiotu, świadczy nie
o braku jego zdolności w tym kierunku, lecz o niedoskonałości systemu
nauczania, który nie potrafi przekazać informacji uczniowi w sposób
przez niego łatwo przyswajalny, czyli zakodowanych w jego unikalnym
systemie sensorycznym. Stawia to wszystkich pedagogów w nowej i
niewygodnej sytuacji, gdzie ocena ucznia jest w dużej mierze oceną
jakości i efektywności ich nauczania. Zostawmy jednak dywagacje na
temat nauczania później. wiedza, że każdy z nas ma swój dominujący
system sensoryczny, a co za tym idzie, unikalny sposób przetwarzania i
kodowania informacji, może mieć istotne znaczenie w całej twojej
szkolnej lub zawodowej karierze. Wiedza ta również uzmysłowi ci,
dlaczego jedyne przedmioty przychodzą ci łatwiej niż inne. Rozpoznasz,
skąd się wziął u ciebie talent do muzyki, tańca, stolarki, komputerów,
aktorstwa i miliona innych rzeczy. Jak więc możesz rozpoznać swój
system dominujący?
Schematy doboru słów - twój system reprezentacyjny.
Polonista
jest zaniepokojony wynikami Joli. Widzi, że dziewczynka jest mało
zainteresowana lekcjami polskiego. Na szczęście pani Basia, koleżanka
po fachu, która dobrze zna Jolę, mieszka obok. Pan Andrzej korzysta
więc z okazji, żeby porozmawiać z nią o uczennicy. Popijając
aromatyczną kawę, zwierza się koleżance:
- Naprawdę nie wiem już, co
mam zrobić z Jolą. Nic do niej nie trafia, mam wrażenie jakbyśmy
odbierali na innej długości fali. Ja do niej mówię o jej zachowaniu, o
tym, że się opuszcza w nauce. Jola sprawia wrażenie, jakby słuchała, co
do niej mówię, ale nic z tego nie słyszała. Widząc to, zaczynam
podnosic głos i mówić coraz głośniej. Kończy się to tym, że jestem na
Jolę tak wściekły, że najchętniej wyrzuciłbym ją z klasy.
- Rozumiem, o czym mówisz. Co mówi na to Jola? - pyta pani Basia.
-
Ona mi odpowiada, że nie jest dla niej do końca jasne, o czym ja mówię,
i nie bardzo widzi, do czego zmierzam. Mówi też, że na moich lekcjach
nie dostrzega myśli przewodniej.
Pani Basia od razu zrozumiała,
jakiego typu trudności w porozumieniu z uczennicą doświadczał pan
Andrzej. Pan Andrzej i Jola mieli odmienne systemy sensoryczne:
nauczyciel operował systemem słuchowym, uczennica wzrokowym. Jak do
tego doszła pani Basia? Uważnie słuchając, w jaki sposób pan Andrzej
wyrażał swoje myśli słowami i jakiego typu wyrazy dominowały w jego
wypowiedziach. W zdaniach pana Andrzeja dużo było słów odwołujących sie
do słuchu: mówi, słyszała, słucha, głośno. W zacytowanej przez niego
wypowiedzi Joli przeważały słowa odwołujące się do zmysłu wzroku:
jasne, widzi, dostrzega. Następnego dnia pan Andrzej zaczął rozmawiać z
Jolą w jej systemie sensorycznym, używając słów odwołujących się do
zmysłu wzroku. Jola i inni uczniowie o dominującym systemie wizualnym
nagle zaczęli zabierać głos i czynnie włączać się do lekcji.
Komunikacja nareszcie została nawiązana. Ku swojej radości, Jola znów
zaczęła przynosić piątki z polskiego.
Jak pewnie zdążyłeś się
już zorientować, użycie języka nie odbywa się nagle i nie jest dziełem
przypadku. Sposób, w jaki dobierasz słowa, jest dokładnym odwzorowaniem
sposobu, w jaki twoje zmysły (W, S, K, O) prztwarzają napływające
informacje. Informacje te są następnie transportowane na słowa
najbliżej odpowiadające wewnętrznemu procesowi postrzegania. I choć
wszystkie zmysły sa zngażowane w przetwarzanie danych, będziesz miał
jeden dominujący system, który ujawni się właśnie w postaci twojego
nieświadomego doboru słów. Schematy doboru słów dotyczą przymiotników,
czasowników, przysłówków i innych wyrażeń opisowych.
Jeżeli mówisz:
"Widzę
teraz, jak do tego doszedłeś", " Czy jest to teraz jasne?", "Jest to
trochę mało przejrzyste", "To wygląda bardzo interesująco" - operujesz
słownictwem zakodowanym wizualnie (W).
Jeżeli mówisz:
"To brzmi
całkiem przekonująco", "Oni żyją w takiej harmonii", "Ona jest taka
głośna" - używasz wyrazów zakodowanych słuchowo (S).
Kiedy wymawiasz:
"Mam
ochotę nim potrząsnąć", "Jak ci to gładko poszło", "Tak mi ciężko na
sercu", " Co ci leży na wątrobie?" - operujesz słownictwem zakodowanym
kinestetycznie (czuciowo - K).
Przykłady słów.
1. Wizualne
widzieć
cel
wyobrażać
perspektywa
patrzeć
wzrok
obserwować
pokaz
podglądać
horyzont
obraz
wgląd
mglisty
kolor
2. Słuchowe
słyszeć
słuchać
hałśliwy
rozmowa
harmonia
muzyka
cichy
nagłaśniać
krzyczeć
wrzeszczeć
szelest
szept
odgłos
głos
3. Kinestetyczne
ciepły
miękki
szorstki
gładki
gorący
ciężki
chłodny
śliski
leży
twardy
związany
zaplątany
nierówny
chropowaty
4. Smakowe / węchowe
smak
słony
ostry
cierpki
słodki
świerzy
pachnący
nieświeży
zapach
odór
woń
smród
swąd
kwaśny
Niektóre
słowa nie należą do żadnej konkretnej kategorii sensorycznej, ponieważ
mogą zmieniać swoje zabarwienie w zależności od kontekstu.
Słowa neutralne:
rozumieć
wiedzieć
wierzyć
mysleć
zauważyć
uczyc się
miły
pamiętać
zmieniać
zdawać sobie sprawę
respekt
ufać
rozwijać się
sympatyczny.
To,
że masz swój unikalny system reprezentacyjny, nie znaczy, że jest to
jedyny sposób, w jaki dobierasz słowa, by oddać to, co się dzieje
wewnątrz ciebie w każdej okoliczności życiowej. Często zdarza się, że w
różnych sytuacjach będziesz miał tendencje do uzywania jednego lub
dwóch systemów na zmianę. Te schematy językowe stanowią zasadniczą
porcję twojego zachowania i tym samym ujawniają strukturę twoich
wewnętrznych procesów, sortowania informacji. Od dzisiaj zacznij się
przysłuchiwać swojemu językowi i zauważ, jakiego typu wyrazy przeważają
w twojej mowie. Zauważ również, jak inni formułują myśli. Jeżeli chcesz
do nich trafić i szybko się porozumieć (a zwłaszcza gdybyś mógł
przekonać swego nauczyciela, że należy Ci sie piatka), zacznij używać
ich systemu reprezentacyjnego, czyli dominującego. Ze zdumieniem
odkryjesz, jak wielki przyniesie to efekt. Wiele małżeństw uniknęłoby
rozwodów, gdyby ta niepozorna informacja była przekazywana i
praktykowana na zajęciach komunikacji interpersonalnej ... a potem w
codziennym życiu.
A teraz określ dla zabawy, do którego systemu reprezentacyjnego należą poniższe wyrażenia:
-trzymać rękę na pulsie
-trzymaj się ciepło
-to mi dobrze nie wygląda
-to mi pachnie zdradą
-oni się bez przerwy kłócą
-niedaleko pada jabłko od jabłoni
-natknąłem się na dobrą książkę
-coś ci leży na wątrobie
-jasna przyszłość
-oni żyją w dysharmonii
-możesz to sobie wyobrazić?
-głośna krytyka
-to mi zupełnie nie pasuje
Zwróć wagę, jak tę samą myśl sformułują ludzie wyrażający się w różnych systemach reprezentacyjnych:
Wzrokowcy: "To mi wygląda na bardzo dobry pomysł".
Słuchowcy: "Ten pomysł brzmi bardzo interesująco".
Kinestetycy: "Mam co do tego pomysłu dobre odczucia".
Smakowcy/zapachowcy: "To ma dobry smaczek".
W
książce pt. "Master Teaching Techniques" Bernard Cleveland opisuje
charakterystyczne przykłady zachowania w procesie uczenia, typowe dla
każdego systemu reprezentacyjnego.
STYLE UCZENIA.
Wzrokowcy - poprzez patrzenie lub obserwację pokazu lub demonstrowanie;
Słuchowcy - poprzez aktywne przysłuchiwanie się lekcji, poprzez słuchanie innych lub siebie;
Kinestetycy - poprzez wykonywanie i bezpośrednie zaangażowanie.
CZYTANIE.
Wzrokowcy - lubią opisy; czasami przewrywają czytanie , żeby zapatrzeć się w przestrzeń, koncentrują się intensywnie;
Słuchowcy - lubią dialog i rozmowę, sztuki teatralne, unikają opisów, nie zauważają ilustracji, poruszają ustami i czytają "po cichu";
Kinestetycy
- bardziej zainteresowani utworami literackimi, w których akcja zaczyna
się wartko toczyć od samego początku; wiercą się i poruszają podczas
czytania; czytanie nie jest ich ulubionym zajęciem.
ORTOGRAFIA.
Wzrokowcy - rozpoznają słowa, patrząc na nie; widzą układy słów;
Słuchowcy - rozpoznają słowa poprzez wymówienie poszczególnych głosek;
Kinestetycy - często mają trudnoścxi z ortografią, muszą napisać słowo, żeby "wyczuć", czy tak się ono pisze.
PISMO.
Wzrokowcy - przeważnie bardzo czyste i czytelne zwłaszcza w młodym wieku; prawidłowe odstępy i kształt liter, ważny jest ich wygląd;
Słuchowcy - mają początkowe trudności z nauką pisania; wykazują tendencję do nienaciskania na pióro; często powtarzają to, co napisali;
Kinestetycy - na początku uczą się pisać bardzo szybko; gdy litery i odległości między nimi ulegają zmniejszeniu, wyniki stają się gorsze.
PAMIĘĆ.
Wzrokowcy - pamiętają twarze, zapominają imiona;lubią zapisywać i robić notatki;
Słuchowcy - dobrze zapamiętują imiona, zapominają twarze; zapamiętanie następuje poprzez głośne powtarzanie materiału;
Kinestetycy - najlepiej pamiętają to, co wykonali, a nie to, co usłyszeli lub zobaczyli.
WYOBRAŹNIA.
Wzrokowcy - mają niezwykle bujną wyobraźnię, formułują myśli w postaci obrazów przedstawionych w najdrobniejszych szczegółach;
Słuchowcy - myślą w słowach i dźwiękach, wymawiają po cichu, nie zwracają uwagi na szczegóły;
Kinestetycy - wyobrażanie i fantazja są mało istotne; powstające wyobrażenia odbywają się przy akompaniamencie ruchu.
KONCENTRACJA.
Wzrokowcy - generalnie rzecz biorąc, nie są świadomi odgłosów, koncentrację zburzy im nieporządek lub ruch;
Słuchowcy - łatwo tracą koncentrację z powodu hałasów i dźwięków;
Kinestetycy - nie rejestrują wizualnej i słuchowej prezentacji; żeby utrzymać koncentrację, często zmieniają pozycję i poruszają się.
ROZWIĄZYWANIE PROBLEMÓW.
Wzrokowcy - przemyślane i z góry zaplanowane; często zapisują myśli i robią listy;
Słuchowcy - wymawiają po cichu słowa, rozmawiają ze sobą lub innymi, "głośno myślą";
Kinestetycy - najlepiej myślą będąc w ruchu; impulsywni; szukają rozwiązań problemów, będąc czynni fizycznie.
STOSUNEK DO OKRESÓW MAŁO AKTYWNYCH.
Wzrokowcy - wpatrują się, często są zapatrzeni w dal; rysują; znajdująsobie coś do oglądania;
Słuchowcy - nucą; rozmawiają ze sobą lub innymi;
Kinestetycy - wiercą się, zmieniają często pozycję; znajdują coś do trzymania.
REAKCJA I STOSUNEK DO NOWYCH SYTUACJI.
Wzrokowcy - dokładnie się przyglądają i badają sytuację;
Słuchowcy - rozmawiają o sytuacji; roważają na głos lub po cichu wszystkie za i przeciw;
Kinestetycy - próbują manipulować, dotykać, przestawiać, wyczuwać.
STAN EMOCJONALNY.
Wzrokowcy
- w dużej mierze zamknięci w sobie; kiedy są źli, "zabiliby wzrokiem";
łatwo płaczą; uśmiechnięci, kiedy są w dobrym humorze; ekspresywna
twarz;
Słuchowcy - lubią się wypowiadać, kiedy są
zarówno w dobrym, jak i złym humorze; często wybuchają krótkotrwającymi
potokami słów; wyrażają stan emocjonalny w tonie i poprzez tembr głosu;
Kinestetycy - podskakują w zadowoleniu; lubią się przytulać, dotykać, kiedy są w dobrym humorze; potrafią tupać, szturchać, kiedy są źli.
KOMUNIKOWANIE SIĘ.
Wzrokowcy
- cisi, nie lubią dużo mówić; tracą koncentrację i cierpliwość, kiedy
wymagane są dłuższe okresy słuchania; często nie fortunnie dobierają
słowa, opisują bez dodatkowych upiększeń; używają słów takich, jak:
patrz, zobacz, widzisz, itp;
Słuchowcy - lubią
słuchać, ale nigdy nie mogą doczekać się, żeby wtrącić swoje zdanie;
używają długich, powtarzających się opisów; lubię słuchać wykładów,
używają często słów takich, jak: posłuchaj, brzmi, mówię, itp;
Kinestetycy
- gestykulują podczas słuchania i mówienia; nie są dobrymi słuchaczami;
stoją blisko osoby, z którą rozmawiają; szybko tracą zainteresowanie
podczas dłuższychokresów słuchania; używają takich słów, jak: brać,
trzymać, itp.
WYGLĄD ZEWNĘTRZNY.
Wzrokowcy - bardzo schludni, lubią porządek;
Słuchowcy - dobrane, pasujące do siebie ubranie nie jest priorytetem;
Kinestetycy - schludni, ale szybko bywają wymiętoszeni.
REAKCJA NA SZTUKĘ.
Wzrokowcy
- nie reagują specjalnie na muzykę; wolą sztukę wizualną, jak obrazy,
grafika czy rzeźba; rzadko wypowiadają się na ten temat w słowach, ale
mogą być głęboko wzruszeni, patrząc na dzieło sztuki; koncentrują się
na szczegółach dzieła sztiki niż na całości;
Słuchowcy
- wolą muzykę, sztuka wizualna mniej ich porusza, ale są zawsze gotowi
do dyskusji; gubią ważne detale, lecz potrafią docenić dzieło jako
całość; wolą mówić i dyskutować o dziele sztuki niż je oglądać;
Kinestetycy
- reagują na muzykę ruchem; wolą rzeźbę niż muzykę i malarstwo; lubią
dotykać rzeźb i obrazów; bardzo niewiele dyskutują na temat sztuki.
Nauczycielu, poznaj style uczenia się swoich uczniów.
Ponieważ
każdy uczeń i student operuje na bazie dominującego systemu
representacyjnego, musimy przyjąć, że każdy nauczyciel operuje na bazie
swojego. Ta nieuświadomiona tendencja w percepcji i przetwarzaniu
informacji może być ogromnym utrudnieniem w procesie nauczania, o ile
się jej dobrze nie pozna i zaakceptuje. Wówczas przeobraża się w
nieocenioną pomoc i zbawienie, gdy załamujemy ręce w rozpaczy z ajakimś
szczególnie uciążliwym "przypadkiem". Odczułam to na własnej skórze
podczas wakacyjnego programu nauki angielskiego dla nastolatków
włoskich. Marco i Gianluca byli bardzo rozmownymi młodymi ludźmi, o
rozpierającej ich energii i niewielkim zainteresowaniu językiem
angielskim. MArco, słuchowiec i kinestetyk, miał niepowtzymaną ochotę
do ustawicznego mówienia i zabawiania klasy oraz do notorycznego
kiercenia się. Widać było gołym okiem, że siedzenie w ławce przez trzy
godziny dziennie było dla niego torturą nie do zniesienia. Ja jestem
wzrokowcem. O ile ruch ruch i hałas są nieocenione i pomocne w fazie
aktywacji lekcji, o tyle w fazie prezentacji są niezwykle uciążliwe i
przeszkadzają mi w koncenrtacji. Mieszanka dwóch stylów stawała się nie
do zniesienia. Musiałam więc wymyślić coś, co by uhonorowało ich
dominujący system, a jednocześnie było edukacyjnie usankcjonowane.
Wpadłam na pomysł, aby co drugi dzień dwaj chłopcy byli odpowiedzialni
za przeprowadzeniespecjalnych zadań. Zadania te dotyczyły zbierania
informacji poza klasą. Pierwszy projekt zakładał poznanie co najmniej
dziesięciu osób na terenie uniwersytetu. Chłopcy mieli za zadanie
odnalezienie poszczególnych osób, przedstawienie się i przeprowadzenie
krótkiego wywiadu, a co za tym idzie poznanie danej osoby.Zadanie
wybitnie słuchowe i kinestetyczne. Chłopcy rozpromienieni opuścili
klasę, a ja spokojnie mogłam przeprowadzić lekcję z pozostałymi
studentami. Po skończonym zadaniu Marco i Gianluca wrócili uśmiechnięci
i szczęśliwi do klasy z zeszytem pełnym notatek. Doświadczyli na
zewnątrz prawdziwego, autentycznego konkaktu z ludźmi, typu nauki,
jakiej nigdy nie mogłabym im zaoferować w tradycyjnym nauczaniu
klasowym.
Ruch oczu.
Język
jest tylko jedną z możliwości, mogących dostarczyć sygnałów, w którym
systemie zmysłowym przetwarzamy informacje. W rzeczywistości cała nasza
fizjologia reprezentuje i uwidacznia nasz wewnętrzny system
funkcjonowania. Dla poinformowanego i bacznego obserwatora, nieświadomy
ruch oczu, aposób oddychania, zmiany w pozycji i zmiany w tembrze
głosu, kolor skóry na twarzy i gesty będą wystarczającymi informacjami,
dotyczącymi twojego wewnętrznego reprezentowania i przetwarzania
informacji.
Z bacznej obserwacji tych minimalnych zmian
fizjologicznych można łatwo stwierdzić, czy w danym momencie, mówiąc o
zdarzeniu z przeszłości, myślisz wizualnie, w obrazach, czy
przypominasz sobie czyjś głos, jakieś dźwieki. Łatwo jest rozpoznać, że
coś czujesz w danej chwili i że nie tworzysz żadnych obrazów lub
dźwięków. Skąd ta pewność?
Geniusz psychoterapeutyczny, nieżyjący
już Milton Erickson, stworzył podwaliny nurtu psychologii, zajmującej
się wnikliwą obserwacją i terapeutycznym wykorzystaniem odruchowych
zachowań, będących bezpośrednim wynikiem nieuświadomionych procesów
myślowych. Jako bardzo młody człowiek, zachorował na polio, co przykuło
go do wózka inwalidzkiego na całe życie. Mając nagle bardzo dużo czasu
i bardzo ograniczoną możliwość ruchu, Erickson zaczął przyglądać się
ludziom z perspektywy wózka inwalidzkiego. Z czasem zaobserwował pewne
regularności w fizjologii ludzi, towarzyszące ich wewnętrznemu
funkcjonowaniu, a objawiające się na zewnątrz.
Zacznijmy od
dostrzegania zmian prostych i widocznych gołym okiem, by przejść do
tych subtelniejszych i ukrytych. Pewne zmiany są ci doskonale znane. Na
przykład, doskonale wiem z tonu głosu mojego męża, czy rozmawia przez
telefon z dobrym znajomym, czy ze swoją mamą. Doskonale się orientujesz
po wyrazie twarzy nayczyciela, w jakim jest humorze. Pamiętam, jak
wyglądając przez okno w oczekiwaniu na ojca wracającego z pracy, zawsze
poznawałam go po energicznym chodzie. Są to sygnały i znaki, które
odczytujemy automatycznie. Podświadome ruchy oczu należą do tych
bardziej subtelnych wskaźników mówiących o pracy naszych myśli. W
momencie, gdy myślisz, musisz przesunąć świadomość do miejsca w swoim
mózgu, gdzie zakodowana jest dana informacja.
Wraz z tym
przesunięciem świadomości gałki oczne podążają za tym zadaniem i
wykonują ruchy specyficzne dla określonego typu myślenia. Innymi słowy,
ruch oczu wskazuje, czy jesteś zaangażowany w słuchowe, wizualne,
kinestetyczne przetwarzanie, sortowanie, kodowanie lub wydobywanie
informacji. Większość z nas będzie operowała swoim wizualnym
oprzyrządowaniem
według poniższego schematu. Często zdarza się, że
leworęczni będą mieli sytuację odwróconą, chociaż niekoniecznie.
Również nie wszyscy praworęczni będą mieli ochotę na to kategoryczne
zaszufladkowanie. Trzeba pamiętać, że każdy człowiek jest
indywidualnością i w związku z tym ma własny unikalny schemat ruchu
oczyma, który będzie wskazywał, w jakim kanale sensorycznym on właśnie
się porusza.
Rysunki te ukazują nieświadome ruchy gałek ocznych u normalnie neurologicznie zorganizowanego praworęcznego człowieka.
-
Wp - wskazuje na przypominanie sobie wizualne z przeszłości.
Podczas odtwarzania wizualnego z pamięci czy przeszłości oczy automatycznie przesuną się w lewy górny róg.
-
Wk
- kiedy poprosisz tę samą osobę, żeby wyobraziła sobie różowego słonia,
zauważysz, że oczy jej przesuną się w prawy górny róg; będzie ona
kreowała nową konstrukcję wizualną. Bardzo często sortowaniu wizualnemu
towarzyszy również rozszerzenie tęczówek i oczy "zapatrzone w dal",
widzące nieostro.
-
Sp - kiedy przypominasz sobie dźwięki z przeszłości, oczy przesuną się w poziomie w lewo.
-
Sk
- kiedy np. przygotowujesz się do riposty lub wyobrażasz sobie głos i
słowa nauczyciela oddającego ci klasówkę, oczy przesuną się w poziomie
na prawo.
-
Sd - kiedy zaangażowany
jesteś w dialog wewnętrzny, kiedy mówisz do samego siebie, kiedy ważysz
za i przeciw, oczy przesuną się w lewo.
-
K - wskazuje, że odczuwasz coś wewnętrznie lub zewnętrznie, cieleśnie lub emocjonalnie.
Wszystko
byłoby pięknie, gdybyśmy byli robotami, zachowującymi się według
zaprogramowanych schematów. W życiu jest trochę inaczej. Kiedy
zaczniesz obserwować ruchy oczu swoich kolegów w normalnej rozmowie,
nagle spostrzeżesz w popłochu, że poruszają się one niezwykle szybko i
nie jesteś w stanie za nimi nadążyć.
Ruchy gałek ocznych mogą być
czasami minimalne i bardzo szybkie i trzeba dobrego treningu w sztuce
obserwacji, żeby to dostrzec, a co za tym idzie zorientować się w jaki
sposób dana osoba zaangażowana jest w sortowanie informacji. Żeby
ułatwić sobie zadnie, zadaj koledze następujące pytania, bacznie
obserwując jego ruchy oczu. Będziesz w stanie wówczas rozpoznać
unikalny schemat ruchu gałek ocznych, jemu tylko właściwy. Zwróć uwagę,
że ostatni "skok" oczu, poprzedzający zwrócenie spojrzenia na ciebie,
będzie najbardziej znaczący dla tego doświadczenia. Masz do wyboru dwa
pytania:
1. Gdzie byłeś podczas ostatnich wakacji?
Kiedy ostatnio widziałeś dziennik telewizyjny?
2. Wyobraź sobie siebie jadącego na nartach.
Wyobraź sobie różowego słonia z zielona trąbą.
3. Jaka jest twoja ulubiona melodia?
Przypomnij sobie dźwięk ulubionego instrumentu.
4. Masz wygłosić krótkie przemówienie na akademii z okazji ukończenia szkoły. Co być powiedział?
Wyobraź sobie dyrektora szkoły, przemawiającego głosem psa Pluto.
5. Posłuchaj, jak przekonujesz sam siebie, że zdasz wszystkie egzaminy śpie
|